Wysłany: Sob 1:10, 14 Paź 2006 Temat postu: szachy i szachisci
Raz, tylko raz bralam udzial w turnieju szachowym, gdzie piecioosobowa grupa szachistow ze sredniej szkoly w tym ja gralismy przeciwko znanemu szachiscie z Ameryki .
Reguly tego meczu byly takie ze kazdy z nas z osobna przedstawial komisji propozycje ruchu i ona wybierala kazdy nasz kolejny ruch
Kiedy komisja zorientowala sie, ze to my prowadzimy i ze wielka slawa szachowa czeka porazka, to komisja zaczela dzialac na nasza szkode.
Po prostu oni wybierali najmniej korzystne posuniecie, a te ktore prowadzily tylko do naszego zwyciestwa bezczelnie byly przez nich iognorowane.
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach